Wszytkie teksty traktujące o historii pochodzą z książki Eugeniusza Gołąbka "Dzieje okolic Gdańska i Gdyni" cytując:
Bysewo
Na temat nazwy wsi prof. Edward Breza pisze : „ Wieś Bysewo trafiła do źródeł pisanych za czasów krzyżackich: Beschow (rok 1315), Bysschow (rok 1320), Bessow (rok 1342). Niemcy pisali Bissau. Zapisy te można odczytać : Byszewo, Biesowo lub Bieszowo. Jest to niewątpliwie nazwa dzierżawcza, zaświadczająca pierwotnego właściciela i założyciela wsi. Był nim Bysz, Bies lub Biesz. Bysz to skrót jednego z dawnych imion, np. Przybygniew, Przybysław, Zbigniew czy Ubysław. Bies był przezwiskiem od nazwy złego ducha, zwanego i dziś biesem. Biesz wreszcie to spieszczenie od imienia Benedykt, porównaj inne nazwiska jak Bień, Bieniasz i Bieszk.”
Notka z podręcznika topograficzno-statystycznego z 1869 r :
Bysewo (Bissau) wraz z Pirogą (Viereck), szlacheckie dobro 213,40 mórg obszaru. Mieszkańców 493, w tym ewangelików 30, Katolików 463. Domów mieszkalnych 38. Powiat gdański. Okręg policyjny i sądowy: Gdańsk. Sąd polubowny: Matarnia. Parafia ewangelicka : Przyjaźń, katolicka – Matarnia. Szkoła : Klukowo. Poczta : Żukowo.
Jak podaje Heidn, w II połowie XIX w. Bysewo należało do Grossmana. W 1868 r. Friedrich Hojne zobowiązał Gustawa Berlinga, żeby w latach 1864 do 1866 zastępował (reprezentował) właściciela Grossmanna w Byszewie. Działalność Berlinga skończyła się w 1898 roku.
Bysewski dwór, folwark i cegielnia
Dwór we folwarku Hensela w Byszewie posiadał wieżyczkę. Podczas jej rozbiórki., w latach sześćdziesiątych XX w., poniósł śmierć pod gruzami jeden z miejscowych rolników.
Teren po bysewskim folwarku, obecnie szkoły, znajduje się nieopodal ul. Bysewskiej. Z dawnych czasów pozostał kawałek drogi wyłożony kamieniami – „kocimi łbami” i troche starych drzew.
Przy ul Bysewskiej, we wsi, pomiędzy folwarkiem a likwidowaną właśnie cegielnią stoja jeszcze wspomniane przez księdza dwa domy dla robotników folwarcznych – solidne budynki z cegły, parterowe, kryte dachówką, z charakterystycznymi „gotyckimi” oknami w ścianach szczytowych.
Czynna do dziś cegielnia w Bysewie w latach PRL produkowała dość lichą kruchą cegłę. W latach 1990. „prawa rynku” zrobiły swoje, jakość wyrobów znacznie się podniosła. Ale w ostatnim czasie cegielnia zakończyła żywot. Chwilowo (2005 r.) jeszcze stoi komin i resztki pieców, ale pozostałe budynki produkcyjne są już prawie zupełnie rozebrane. Niedługo po cegielni pozostanie tylko „blok” mieszkalny.
Wedle informacji jednego z mieszkańców, jeszcze w latach powojennych istniała lokalna linia kolei wąskotorowej łącząca Bysewo z Rębiechowem. Lokomotywownia znajdowała się w Bysewie, przy cegielni, a jej zabudowania rozebrano wraz z innymi obiektami cegielni, około 2000 roku.